Ponad moje siły - pustynia która okazała się łaską
Żyje ponad swoje siły, żyję na maksa ? - historia o tym jak Jezus pozmieniał mi plany. Pracowałam (czasami w dwóch pracach) Chodziłam na uczelnię Uczyłam się często do rana Robiłam kurs animatora Śpiewałam w chórze Chodziłam na wspólnotę Odmawiałam nowennę pompejańską Organizowałam publiczne różańce ... Przesadzałam Dni mijały bardzo szybko, za szybko, nie miałam czasu dla siebie, nie miałam czasu dla bliskich, nie miałam czasu dla Boga. Robiłam bardzo wiele myśląc, że w życiu chodzi o to by cały czas coś robić, nie marnować czasu, mieć zaplanowane wszystko co do minuty. Starałam się jak mogłam, ale w moim sercu gościł niepokój, towarzyszył mi ciągły stres, mimo to w głowie miałam pyszne myślenie, że dam sobie radę, bo muszę dać radę, kto jak kto, ale ja nie dam rady ? Moje modlitwy stały się krótkie, szybkie, mówione na czas tak by jak najszybciej położyć się spać. Długo nie dałam rady żyć w ten sposób, byłam bardzo zmęczona i zaczęłam mieć problemy